Rooibos – czerwony napar o wielu możliwościach

Z tego, co pamiętam, wspominałem wcześniej o tym, że oprócz interesowania się profilaktyką zdrowia, również prowadzę sklep ze zdrową żywnością. Wspomniałem o tym krótko w poście pt: Mocno zdziwiony, wciąż drapiący się w głowę!!! Wśród wielu różnych produktów, które można u mnie w sklepie znaleźć, oferuję również herbaty na wagę, w tym rooibosa pochodzącego z upraw organicznych.
Tak, więc gdy przeglądając różne strony internetowe, trafiłem na artykuł, w dodatku bardzo ciekawy i wyczerpująco traktujący temat rooibosa, postanowiłem dać możliwość przeczytania go również moim czytelnikom. A więc serdecznie zapraszam do lektury artykułu: Rooibos – Czerwonokrzew afrykański.
„Odkrywanie herbacianych smaków czas zacząć. W dzisiejszym odcinku chciałbym przedstawić Wam dość nietypowy napój herbaciany, który powoli zyskuje w Polsce coraz większe uznanie, nie tylko dzięki swoim walorom smakowych, lecz także właściwościom zdrowotnym. Bohaterem naszej opowieści będzie rooibos!


Rooibos – historia i pochodzenie

Rooibos zwany inaczej czerwonokrzewem afrykańskim jest rośliną uprawianą wyłącznie w Republice Południowej Afryki w górach Cederberg. Jest to pasmo górskie oraz rezerwat przyrody znajdujący się około 300 km od Kapsztadu, stolicy RPA. W roku 2004 rezerwat ten został wpisany na światową listę dziedzictwa UNESCO, co dodatkowo podkreśla niepowtarzalność tego miejsca. Tereny, na których występuje czerwonokrzew, nie są doskonałym miejscem dla innych roślin – charakteryzuje je suche lato, piaszczyste gleby, stepowa roślinność i pora deszczowa zimą. Miejsca, w których uprawia się tę roślinę, są jej naturalnym miejscem wegetacji, toteż nie potrzebuje ona żadnych nawozów ani szczególnej ochrony przed szkodnikami lub chorobami.
Rośliną z której produkuje się ten gatunek herbaty jest aspalat prosty – gatunek krzewu rosnący dziko na tamtejszym terenie. To właśnie z jego liści otrzymywany jest tak bardzo ceniony przez smakoszy napar. Dojrzałe i ususzone listki po ususzeniu, są cięte na malutkie kawałki przypominające małe igiełki. Sama roślina może osiągać wysokość od 1m to 1,5m wysokości. Redbush (Rotbusz, Roibush) – jak inaczej zwany bywa rooibos zbierany jest w okresie letnim oraz na początku jesieni. Zebrane gałęzie są kruszone przez specjalne maszyny na milimetrowe igiełki. W następnym kroku poddawane są one procesowi fermentacji, jednak nie każdy afrykański czerwonokrzew musi być poddawany temu procesowi. Nawilżone igiełki usypywane zostają na kupki wysokości 20cm, a następnie pozostawiane są na około 24 godziny. W tym czasie zielony rooibos zamienia się w czerwono-rudo-brązowy. By w całości pozbyć się wody z rośliny, pozostawia się ją na słońcu, tak długo, aż jej wilgotność wyniesie około 10%. Po wysuszeniu gałązki mogą już przesiane, pasteryzowane, ważone i pakowane do worków. Afrykański napój jest teraz przygotowany by opuścić kontynent i trafić na europejski rynek. Rooibos sprzedawany jest już od ponad 106 lat za sprawą Rosjanina Benjamina Ginsberga, jednak największą popularność zdobył po roku 1930, kiedy to dr Le Fras Nortier odkrył część z jego zdrowotnych właściwości. Cena nasion znajdujących się w jednym pudełku po zapałkach kosztowała 10 funtów, podczas gdy w roku 1940 wynosiła ona już 80 funtów. Pierwszą jednak osobą, której już w 1772r zainteresowanie wzbudził czerwonokrzew był szwedzki botanik Carl Peter Thunberg uznawany też za ojca południowo-afrykańskiej botaniki. Czytając publikacje Szweda możemy dowiedzieć się, iż mieszkańcy terenów obecnego RPA bardzo silnie wierzyli w cudowne właściwości rooibosa. Zbierali tą afrykańską roślinę, siekali toporem, tłukli młotkiem i pozostawiali na słońcu. Tak było kiedyś. Obecnie popyt na czerwony krzew cały czas wzrasta, dzięki swojemu łagodnemu smakowi, rubinowej barwie i wyjątkowym właściwościom leczniczym. Oprócz Południowej Afryki zyskał on popularność w Wielkiej Brytanii, w Rejonie Pacyfiku czy na Dalekim Wschodzie. Roobios często bywa zaliczany do herbat czerwonych, jednak nie jest to do końca poprawne, gdyż herbata i czerwonokrzew to dwie zupełnie inne rośliny.
Rooibos właściwości
Rooibos dzięki swoim  zdrowotnym właściwością znajduje uznanie coraz to większej rzeszy smakoszy. Naturalny miodowy, słodkawy smak powoduje, iż napój ten zaskarbił sobie spore grono zwolenników. Ten afrykański napar zawiera w sobie wysoki poziom przeciwutleniaczy, takich jak aspalathin i nothofagin. Jego największą zaletą jest jednak to, iż nie zawiera kofeiny oraz to, iż w porównaniu ze zwykłą herbatą ma w sobie niewielkie ilości garbników (galotaniny – rodzaj garbników występujących w liściach herbaty). Swoją sławę zyskał też dzięki właściwościom relaksacyjnym. Osoby nerwowe oraz mające problemy ze snem powinny go stosować, by się odprężyć. Można go pić również jako zamiennik melisy (rooibos ma mniej mdły smak niż melisa). Fakt, iż rooibos nie zawiera kofeiny, powoduje iż wyśmienicie nadaje się on dla dzieci, kobiet w ciąży i kobiet karmiących piersią. Z badań wynika, iż stymuluje także wytwarzanie pokarmu. Sprawdźmy jakie inne zdrowotne właściwości są przypisywane temu czerwonemu, o miodowym smaku napojowi:
  • Napój z igiełek czerwonokrzewu stosowany jest przy schorzeniach przewodu pokarmowego. Dzięki związkom polifenolowym w nim zawartym wykazuje wyraźne działanie przeciwskurczowe i przeciwzapalne.  Polecany jest przy biegunkach, bólach brzucha i zatwardzeniach. Ochrania błonę śluzową, dzięki kwasom fenolowym w sobie zawartym. W RPA zalecany jest nawet przez lekarzy jako skuteczny środek na kolkę u niemowląt.
  • Napój herbaciany zawiera spore ilości przeciwutleniaczy, a w szczególności związków z grupy flawonidów. Zwalcza wolne rodniki tlenowe, które powodują szybsze starzenie się oraz które mogą przyczyniać się do rozwoju chorób cywilizacyjnych (nowotwory, choroby serca czy cukrzyca).
  • Wodne wyciągi z rooibosa mają obecnie spore znaczenie w dermatologii i kosmetyce. Ich właściwości przeciwgrzybiczne, przeciwbakteryjne i przeciwzapalne są już dobrze znane. Coraz częściej stosuje się preparaty do leczenia trądziku czy poparzeń słonecznych. Niektórzy lekarze uważają też iż ten afrykański specyfik może być skuteczny w przypadku łuszczycy czy nawracającej opryszczki.
  • Polecany jest osobom chorym na nerki i cierpiącym na nadciśnienie
  • Napój nie zawiera kwasu szczawiowego, toteż bezpieczny jest dla osób mających kamienie nerkowe oraz dla osób z osteoporozą
  • zawiera sporą dawkę minerałów, które niezbędne są do prawidłowego  funkcjonowania naszego organizmu (tabelka niżej)
  • Napar z czerwonego krzewu stosowany jest by zapobiegać miażdżycy oraz by ułatwić pracę układowi krwionośnemu Wpływa na przepuszczalność naczyń krwionośnych, czyniąc je bardziej elastycznymi. Jego spożywanie zapobiega zakrzepom krwi oraz zmniejsza szansę tworzeniu się zwapnień w tętnicach (arteriosklerozę).
  • Kojąco działa także przy bólach głowy, rozdrażnieniu, skokach ciśnienia
  • Kompresy z naparu z rooibosa mogą być stosowane na zmęczone, opuchnięte i podkrążone oczy
  • Obniża poziom złego cholesterolu
  • Osoby które dbają o dietę, w której niewielka ilość kalorii może być spożywana w ciągu jednego dnia, mogą włączyć rooibosa do swojego jadłospisu, gdyż jest on bardzo mało kaloryczny.
  • Zawiera kwercetynę, która hamuje uwalnianie histaminy (główny związek odpowiedzialny za objawy alergii), toteż powinien być stosowany przez alergików i astmatyków. Wspomaga leczenie alergii na kurz domowy, roztocza czy środki spożywcze.
  • Dzięki zawartości potasu, żelaza i wapnia pomaga przy niwelowaniu problemów związanych z żołądkiem i trawieniem
  • Dostarcza organizmowi wapno, mangan oraz fluor, który jest bardzo ważny w rozwoju dzieci, wzmacnianiu zębów i kości.
  • Zawiera wysoką ilość witaminy C
  • Wyrównuje poziom cukru we krwi oraz łagodzi przebieg cukrzycy

Jedną z większych zalet czerwonokrzewu jest to, iż zawiera flawonoidy, które stymulują wydzielanie hormonu szczęścia – serotoniny. Jeśli  więc masz wahania nastroju, depresję lub po prostu gorszy dzień, filiżanka tej herbatki postawi Cię na nogi i pokaże, iż świat jest cudowny.
Rooibos – składniki

Zawartość składników w jednej szklance naparu:


Pierwiastek Działanie Zawartość w 200 ml
Potas (K) poprawia przemianę materii 7,12 mg
Sód (Na) utrzymuje równowagę płynów w organizmie 6,16 mg
Magnez (Mg) podnosi wydajność układu nerwowego 1,57 mg
Wapń (Ca) wzmacnia zęby i kości 1,09 mg
Fluor (F) poprawia stan uzębienia 0,22 mg
Miedź (Cu) przyspiesza przemianę materii 0,07 mg
Żelazo (Fe) wspomaga transport tlenu we krwi 0,07 mg
Mangan (Mn) wspomaga rozwój kośćca 0,04 mg
Cynk (Zn) reguluje ciśnienie krwi 0,04 mg

Rooibos – parzenie
Herbatę rooibos można parzyć na dwa sposoby:
Gdy nie posiadamy specjalnego imbryczka do parzenia wystarczy, że do filiżanki wsypiemy 1 łyżeczkę czerwonokrzewu. Igiełki powinniśmy zalać wodą o temperaturze około 95 stopni (ważne by nie był to wrzątek). Następnie czekamy około 4 minut, by nasza herbata się zaparzyła. Napój można parzyć nawet dwukrotnie. Napar z czerwonokrzewu pozbawiony jest charakterystycznej herbacianej goryczki, jednak osoby lubiące pić słodką herbatę, mogą posłodzić go miodem. Można także dodać plasterek cytryny. Z racji tego, iż igiełki rooibosa są bardzo małe, warto zaparzać tą herbatkę w zaparzaczu, by małe igiełki nie pływały nam na powierzchni podczas spożywania naparu.
Z aspalatu możne też być przygotowana smaczną herbatę mrożoną. Trzy łyżki suszu zalewamy litrem wrzątku i zaparzamy. Przecedzamy napój, studzimy go i dodaj łyżkę miodu i sok z połowy cytryny. Dokładnie wymieszany wstawiamy na kilka godzin do lodówki.
Rooibos może być też przygotowany na wolnym ogniu w żaroodpornym dzbanku. Gotujemy go wtedy w wodzie przez około 10 min.”
Artykuł pochodzi z bloga: http://www.oherbacie.pl
Powiem szczerze, że sam jestem od niedawna fannem rooibosa. Z racji tego, że od niedawna zacząłem częstować klientów świerzo zaparzoną herbatą w moim sklepie serdecznie zapraszam wszystkich do degustacji! A tak przy okazji jakie są Twoje drogi czytelniku, preferencje odnośnie hebat i dlaczego??? Napiszcie mi w komentarzach.
  1. Dodaj komentarz

Dodaj komentarz